Odpowiedź brzmi Warmia...
Z przewodnika znalezionego na półce, jednej z właścicielek mieszkania, dowiedziałem się, że wojna pod Grunwaldem, była dość blisko. a dokładniej 45 km na południowy zachód od Olsztyna, na trasie do Dąbrowna - pola pomiędzy Grunwaldem, Stębarkiem i Łodwigowem. W regionie znajduje się wiele zabudowań szachulcowych, które mają swój indywidualny wyraz i piękno.
Olsztyn jest miastem zieleni, wszędzie gdzie się nie spojrzy widać lasy i jeziora. Tego zaczyna nam w Europie brakować. Tak, jak i wszędzie, co spowodowane jest naszą wspaniałą cywilizacją, którą najchętniej napisał bym z jeszcze mniejszym 'c' na początku...
Z wyjazdu, zrodził się pomysł na objechanie mazurskich jezior na rowerach, tylko poczekamy na lato. Zapraszam chętnych! Namioty, dobrzy ludzie, jak powiedział by A.Krotov i nie zliczone przygody, tylko czekają, kiedy je zbierzemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz